17/10/2024
Cześć, tu Zuzia - połowa Państwa Prosecco. Zazwyczaj staram się nie publikować negatywnego przekazu, tylko raczej pozytywy. Ale dzisiaj jest ten dzień, kiedy będzie inaczej.
Na dzisiejszą, urodzinową naszą degustację, na którą bilet kosztuje 1 zł - a po degustacji jeszcze trzeba kupić jedną butelkę wina - zapisało się 30 osób. Miejsca się rozeszły szybko, ku naszej radości. Degustacja bowiem - fajna rzecz, a już w formule, gdy otrzymuje się 5 degustacyjnych kieliszków wina za 1 zł, to w ogóle coś super i tak naprawdę raczej niespotykanego. Toteż nic dziwnego, że tak szybko miejsca się wyprzedały.
Wczoraj udział odwołała grupa 6 osób. No cóż, zdarza się, pewnych rzeczy się nie przewidzi. Potem kolejne dwie. I kolejne dwie. I jedna. I jedna. I finalnie z 30 miejsc zajętych, mamy nagle tylko 18 osób, które… jeszcze nie dały znać, ale czy przyjdą? Nie wiadomo, wszak do 18 jeszcze kupa czasu!
Wczoraj zaś, z okazji tych samych urodzin, zaprosiliśmy gościa specjalnego, samą Dyrektorkę Bunkra Sztuki, na niezwykle ciekawą rozmowę o sztuce właśnie, o inwestowaniu w nią i o przygody z tym związane. Osób zapisanych na wydarzenie 28. Przyszła… JEDNA. Nikt nie odwołał swojego uczestnictwa, nie napisał nawet jednego maila, nie zadzwonił.
Zapytuję więc - o co chodzi? Dokąd zmierza taka ludzkość, która nie szanuje czasu, pracy, a wreszcie i finansów innych osób? Mówiąc wprost - jest cholernie przykro angażować się i działać, gdy dostaje się taki zwrot.
I ja mimo, że kocham dzielić się wiedzą, uwielbiam zarażać miłością do Prosecco i chętnie robię to bezpłatnie - to degustacji za darmo już nie zrobię.
Ku refleksji.
Zuzia